Freelancer, umowa o dzieło i podatek vat – czy to się łączy?

Jesteś freelancerem, pracujesz w oparciu umowę o dzieło i zastanawiasz się, czy dotyczy cię podatek VAT? Świetnie trafiłeś. Za chwilę wszystko ci wyjaśnię. Cel? Zero wątpliwości.

Spis treści

Umowa o dzieło jako alternatywa dla działalności

Jeśli czytasz ten artykuł, prawdopodobnie wybrałeś umowę o dzieło jako alternatywę dla własnej działalności gospodarczej. Wielu freelancerów pracuje w ten sposób. Powód? Mniejsze podatki, brak ZUSu, niższe koszty.

Mniejsze podatki to nie tylko niższy podatek dochodowy (50-procentowe koszty uzyskania przychodu robią swoje), ale również brak VATu. Wprawdzie część firm może nie chcieć z Tobą współpracować, bo zależy im na fakturze VAT, ale dla innych twoje ceny bez VATu będą przewagą.

Pytanie brzmi, czy aby rzeczywiście podatek VAT cię nie dotyczy? Czy jako freelancer na umowie o dzieło możesz zapomnieć o konstrukcji podatku od towarów i usług? Odpowiedź już za chwilę.

Nie chcesz prowadzić firmy, a być ubezpieczony?

Przeczytaj mój inny artykuł: ubezpieczenie zdrowotne freelancera.

VAT nie tylko dla przedsiębiorców

Podatek VAT powszechnie łączony jest z przedsiębiorcami, czyli osobami prowadzącymi działalność gospodarczą. To oczywiście prawda. Ale niepełna. Bo podatek VAT może dotyczyć również osób, które nie posiadają zarejestrowanej działalności.

Wszystko za sprawą art. 15 ustawy o podatku od towarów i usług:

Art. 15 1. Podatnikami są osoby prawne, jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej oraz osoby fizyczne, wykonujące samodzielnie działalność gospodarczą, o której mowa w ust. 2, bez względu na cel lub rezultat takiej działalności.

2. Działalność gospodarcza obejmuje wszelką działalność producentów, handlowców lub usługodawców, w tym podmiotów pozyskujących zasoby naturalne oraz rolników, a także działalność osób wykonujących wolne zawody. Działalność gospodarcza obejmuje w szczególności czynności polegające na wykorzystywaniu towarów lub wartości niematerialnych i prawnych w sposób ciągły dla celów zarobkowych.

Ust. 1 zacytowanego przepisu wskazuje, że podatek VAT dotyczy wszystkich, którzy wykonują samodzielnie działalność gospodarczą. Kluczowe jest zatem określenie, czym jest działalność gospodarcza. Wydaje się to oczywiste, ale oczywistym wcale nie jest.

Ust. 2 przywołany powyżej zawiera definicję działalności gospodarczej na potrzeby podatku VAT. Jest to definicja szeroka i pojemna, autonomiczna w stosunku do definicji z innych ustaw. Można jej poświęcić całą książkę, ale ja nie będę wdawał się teraz w szczegóły.

Najważniejsza informacja dla ciebie w tej chwili jest taka, że stwierdzenie, czy dany podmiot prowadzi działalność gospodarczą, niezależne jest od jej formalnej rejestracji.

Prakreacja.pl

Zapamiętaj!

Nie musisz mieć zarejestrowanej firmy, by wykonywać działalność gospodarczą w rozumieniu art. 15 ustawy o podatku od towarów i usług.

Skąd mam wiedzieć, czy podlegam pod VAT?

Definicja działalności gospodarczej z art. 15 ust. 2, może budzić twoje uzasadnione obawy. Masz prawo czuć się zdezorientowany, bo nadal nie wiesz, czy podlegasz pod VAT, czy nie.

Z pomocą przychodzą kolejne ustępy art. 15 – ust. 3 i 3a.

Art. 15 3. Za wykonywaną samodzielnie działalność gospodarczą, o której mowa w ust. 1, nie uznaje się czynności:

1) z tytułu których przychody zostały wymienione w art. 12 ust. 1-6 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2010 r. Nr 51, poz. 307, z późn. zm.);

2) (uchylony);

3) z tytułu których przychody zostały wymienione w art. 13 pkt 2-9 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, jeżeli z tytułu wykonania tych czynności osoby te są związane ze zlecającym wykonanie tych czynności prawnymi więzami tworzącymi stosunek prawny pomiędzy zlecającym wykonanie czynności i wykonującym zlecane czynności co do warunków wykonywania tych czynności, wynagrodzenia i odpowiedzialności zlecającego wykonanie tych czynności wobec osób trzecich.

3a. Przepis ust. 3 pkt 3 stosuje się odpowiednio do usług twórców i artystów wykonawców w rozumieniu przepisów o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wynagradzanych w formie honorariów za przekazanie lub udzielenie licencji do praw autorskich lub praw artystycznego wykonania albo ich wykonanie, w tym również wynagradzanych za pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi.

Wiem, co powiesz – że ust. 3 i 3a miały być pomocą, a tymczasem jeszcze bardziej namieszały. Cóż, masz rację. Redakcja przepisów podatkowych pozostawia wiele do życzenia. Dlatego jestem tutaj ja. By ogarnąć to wszystko w ludzkie słowa.

Ust. 3 pkt 1 w ogóle nie dotyczy ciebie. Przychody wymienione w art. 12 ust. 1-6 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych dotyczą pracowników etatowych. To oczywiste, że praca na etacie nie jest działalnością gospodarczą, ale trzeba było zawrzeć to w ustawie, by nie było wątpliwości.

Ciebie, jako freelancera, dotyczy ust. 3 pkt 3 i ust. 3a. Tutaj chodzi o to, że przychody z działalności wykonywanej osobiście (czyli takiej, ją wykonujesz jako freelancer) są pod pewnymi warunkami wyłączone z pojęcia działalności gospodarczej.

Pierwszy i podstawowy warunek jest taki, by twoim zleceniodawcą był przedsiębiorca. Jeśli zawierasz umowę z inną osobą fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej, dochód z takiej umowy nie jest traktowany już jako dochód z działalności wykonywanej osobiście, a w konsekwencji nie mieścić się w wyłączeniu przewidzianym przez art. 15 ust. 3 ustawy o VAT.

Zatem w myśl ustawy, jesteś w takiej sytuacji uznawany za podatnika VAT, choć wciąż masz możliwość uniknięcia płacenia podatku. Jak to zrobić, przeczytasz w ostatnim akapicie, bo nie chcę teraz zaśmiecać wywodu.

Jeśli twoim zleceniodawcą jest przedsiębiorca, kolejne trzy warunki eliminujące ze statusu podatnika VAT zostały opisane w art. 15 ust. 3 bardzo mądrym językiem. W uproszczeniu, chodzi o to, by między Tobą a zleceniodawcą istniała więź podobna do stosunku pracy. Zleceniodawca musi:

  • ustalać warunki wykonywania przez ciebie zlecenia,
  • wypłacać ci wynagrodzenie,
  • ponosić odpowiedzialność za to, co zrobisz wobec osób trzecich.

Jeśli zatem świadczysz usługi dla przedsiębiorcy na podstawie umowy o dzieło (zlecenia, współpracy, czy innej nienazwanej), a trzy powyższe warunki są spełnione, nie wykonujesz działalności gospodarczej, a więc nie podlegasz pod VAT.

Ust. 3a potwierdza przedstawioną powyżej regułę w odniesieniu do twórców. Jako freelancer jesteś najczęściej również twórcą i przenosisz na zleceniodawcę autorskie prawa majątkowe (albo udzielasz mu licencji). Jeśli zachowane są trzy warunki wyliczone powyżej, w takiej sytuacji również nie wykonujesz działalności gospodarczej, a więc również nie podlegasz pod VAT.

Jak mieć pewność braku problemów?

Wiesz już, że jako freelancer-twórca pracujący dla przedsiębiorcy nie podlegasz pod VAT. Doświadczenie podpowiada mi jednak, że w dalszym ciągu możesz obawiać się odmiennego stanowiska w tej sprawie urzędu skarbowego.

Uspokoję cię – to bardzo dobrze, że masz wątpliwości. Wątpliwości świadczą o tym, że myślisz i przewidujesz. To bardzo pożądana cecha w sprawach podatkowych.

Jeśli zależy ci na spokoju i bezpieczeństwie podatkowym, polecam kontakt z profesjonalistą. Możesz skontaktować się ze mną – w ramach mojej kancelarii pomagamy w takich sprawach. Zdradzę ci jednak już teraz na czym polega zabezpieczenie freelancera przed uznaniem go za wykonującego działalność gospodarczą, a w konsekwencji podlegającego pod VAT.

Tym zabezpieczeniem jest odpowiednie sformułowanie umowy z twoim zleceniodawcą. Z takiej umowy muszą wynikać te trzy warunki, o których pisałem powyżej. Co do zasady, wydaje się, że spełnia je każda umowa licencyjna albo przenosząca prawa. W praktyce jednak trzeba dokładnie analizować treść każdej umowy.

Dowiedz się więcej o umowach.

Przeczytaj mój inny artykuł: umowa dla freelancera: wszystko, co musisz wiedzieć, zanim podpiszesz.

Gdy dostajesz od zleceniodawcy umowę i nie konsultujesz jej z prawnikiem, upewnij się w szczególności, że nie znajdują się w niej postanowienia obciążające ciebie odpowiedzialnością wobec osób trzecich za to, co dla zleceniodawcy wykonałeś. To najpoważniejszy punkt zapalny, który może poróżnić cię z urzędem skarbowym.

Wolny lans nie na zawsze

Niezależnie od wszystkiego, co przedstawiłem w dzisiejszym wpisie, pamiętaj, że freelancing nie jest formą zarobkowania daną raz na zawsze. Rozliczanie się jako osoba prywatna powinieneś traktować raczej jako stan przejściowy niż jako stan normalny. Pisałem o tym przy okazji wpisu pt. „Freelancer pyta: czy muszę założyć działalność?„.

Po lekturze tych dwóch wpisów – podlinkowanego powyżej i dzisiejszego – może wydać ci się, że zawarte w nich informacje wykluczają się. Że skoro jest furtka w VAT do argumentacji na rzecz niewykonywania działalności gospodarczej, to nie ma się co przejmować założeniem firmy. To nie tak. A jak? Zachęcam cię do lektury podlinkowanego artykułu – tam dowiesz się wszystkiego, co trzeba.

A co o z umowami zawieranymi z osobami prywatnymi?

Tak jak sygnalizowałem to wcześniej, jeśli pracujesz nie dla przedsiębiorcy, a dla osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej, nie mieścisz się w wyłączeniu, o którym mowa art. 15 ust. 3 ustawy o podatku od towarów i usług. Nie oznacza to jednak od razu, że będziesz musiał płacić VAT.

Jeśli twój obrót roczny nie przekroczy kwoty 150 tys. złotych,  możesz korzystać ze zwolnienia podmiotowego przewidzianego przez art. 113 ust. 1 ustawy:

Art. 113 1. Zwalnia się od podatku sprzedaż dokonywaną przez podatników, u których wartość sprzedaży nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty 150.000 zł. Do wartości sprzedaży nie wlicza się kwoty podatku.

Ok, na tym zakończmy temat. Nie chcę cię już dzisiaj atakować kolejnymi szczegółami, choć troszkę ich jeszcze zostało. Dziękuję ci zatem za uwagę i szczerze podziwiam, jeśli dotarłeś do tego miejsca, czytając uczciwie cały tekst.

Prakreacja.pl

Potrzebujesz indywidualnej pomocy?

Napisz do mnie na adres wojciech.wawrzak@prakreacja.pl.

TL/DR dla niecierpliwych (1 min)

Zdaję sobie sprawę, że może nie chcieć ci się czytać całości tekstu. Dlatego w bonusie otrzymujesz ode mnie trzy najważniejsze informacje, które w nim zawarłem:

  • podatnikiem VAT może być nie tylko przedsiębiorca, ale również osoba prywatna,
  • jeśli świadczysz na podstawie umowy o dzieło usługi twórcze na rzecz przedsiębiorców i przenosisz prawa autorskie / udzielasz licencji – nie jesteś podatnikiem VAT,
  • jeśli świadczysz na podstawie umowy o dzieło usługi twórcze na rzecz osób prywatnych, jesteś podatnikiem VAT, ale możesz korzystać ze zwolnienia podmiotowego do kwoty 150 tys. złotych.

Chcesz wiedzieć więcej niż tylko te trzy punkty? Przeczytaj cały tekst. Przeczytałeś cały? Jeszcze raz gratuluję i dzięki, że jesteś!

Artykuły uzupełniające

Jesteś freelancerem i zmagasz się z nierzetelnymi klientami? Dowiedz się, jak ich zdyscyplinować:

Być może zainteresują cię również te artykuły:

Tutaj temat ważny dla przedsiębiorców:

Bonus: kurs o umowach prawnoautorskich

Dodatkiem do tego artykułu jest mini-kurs o umowach prawnoautorskich dla freelancerów.

Dodatek dostępny jest dla subskrybentów newslettera.

Prakreacja.pl

Niestety, ale wybrałeś/aś brak obsługi systemu komentarzy Disqus w menu cookies. Zmień to ustawienie, żeby zobaczyć w tym miejscu komentarze.