Legalne zdjęcia na blogu

Internet to obecnie świat obrazków. W zalewie treści, jednym ze sposobów na przyciągnięcie uwagi odbiorców są atrakcyjne wizualnie zdjęcia. Nie każdy jednak potrafi i chce bawić się w robienie fotografii samodzielnie. Skąd brać więc obrazy do wykorzystania na swojej stronie? Odpowiedź jest prosta – z internetu. Odnalezienie cieszącego oka zdjęcia i skopiowanie go do siebie, to obecnie żaden problem. Schody pojawiają się, gdy chce zrobić się to w pełni legalnie.

Spis treści

Wstęp

Temat zgodnego z prawem korzystania ze zdjęć w sieci zacząć należy od stwierdzenia, że zdjęcie – co do zasady – jest przedmiotem ochrony prawa autorskiego.

Mówi o tym art. 1 z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dalej będę posługiwał się skrótem UPAiPP), gdzie w ust. 1 została sformułowana ogólna definicja przedmiotu prawa autorskiego.

Prakreacja.pl
Art. 1 UPAiPP 1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).

By zapobiec ewentualnym wątpliwościom, ustawodawca w ust. 2 zawarł przykładowe wyliczenie utworów, które pozostają pod ochroną prawa autorskiego.

Prakreacja.pl
Art. 1 UPAiPP 2. W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:

1) wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe);
2) plastyczne;
3) fotograficzne;
4) lutnicze;
5) wzornictwa przemysłowego;
6) architektoniczne, architektoniczno-urbanistyczne i urbanistyczne;
7) muzyczne i słowno-muzyczne;
8) sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne;
9) audiowizualne (w tym filmowe).

Nie przez przypadek jednak napisałem chwilę wcześniej, że zdjęcie – CO DO ZASADY – jest przedmiotem ochrony prawa autorskiego.  Ze względu na przesłankę działalności twórczej z ustępu pierwszego cytowanego przepisu, mogą powstać wątpliwości, czy dane zdjęcie rzeczywiście jest przejawem takiej działalności i w efekcie czy pozostaje utworem w rozumieniu ustawy. Ale to już temat na zupełnie odrębną opowieść.

Na potrzeby tego wpisu, przyjmujemy, że każde znalezione przez nas w sieci zdjęcie jest utworem w rozumieniu UPAiPP.

Tak będzie bezpieczniej dla nas samych – bo obiektywnie rozstrzygnąć, czy mamy do czynienia z przedmiotem ochrony prawnoautorskiej, czy też nie, władny jest tylko sąd. A przecież sporów sądowych chcielibyśmy uniknąć, prawda?

Uprawnienia twórcy

Zakwalifikowanie zdjęcia jako przedmiotu prawa autorskiego pociąga za sobą uznanie praw przysługujących do zdjęcia jego twórcy.

Prakreacja.pl
Art. 8 UPAiPP 1. Prawo autorskie przysługuje twórcy, o ile ustawa nie stanowi inaczej.

Jakie prawa przysługują twórcy? To również temat na oddzielny wpis. Dla nas, istotne jest w tej chwili, że wśród uprawnień twórcy, znajduje się prawo do decydowania gdzie, jak i kiedy zdjęcie będzie publikowane.

Tutaj dochodzimy do sedna sprawy: nawet jeśli autor zdecyduje się na publikację zdjęcia na jakiejś stronie internetowej, nie oznacza to, że wyraża jednocześnie zgodę na jego publikację w dowolnym innym miejscu w sieci.

To bardzo powszechne rozumowanie wśród użytkowników internetu, ale rozumowanie całkowicie błędne i pozostające w sprzeczności z samą ideą ochrony praw autorskich.

Bazy zdjęć

Jak to się ma do serwisów internetowych, będących bazami zdjęć? Oto pytanie, które najbardziej interesuje osoby wykorzystujące nie swoje zdjęcia na użytek własnych projektów. Tutaj sytuacja wygląda inaczej w przypadku każdego z takich serwisów.

Zawsze należy pamiętać, że: podstawową zasadą jest niemożność korzystania z cudzych zdjęć bez zgody autora.

Ale kluczem funkcjonowania serwisów z obrazami jest fakt, że nie zawsze twórca musi udzielać tej zgody każdemu zainteresowanemu z osobna. I tutaj pojawia się kwestia licencji.

Licencje

Licencja to w rozumieniu UPAiPP umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa o korzystanie z utworu. Umowa zawierana z konkretnym podmiotem określana jest mianem licencji zamkniętej.

Szczególnym rodzajem licencji są natomiast licencje otwarte. Pozwalają one na kopiowanie oraz modyfikowanie utworu przez wszystkich, ale przy zachowaniu szczegółowych warunków wymaganych przez konkretną licencję. Warunki te są zawsze konkretnie wskazane w treści licencji.

Creative Commons

Najbardziej popularnymi licencjami otwartymi są obecnie licencje Creative Commons. To gotowe rozwiązania prawne, które pozwalają autorowi dzielić się swoimi utworami z ogółem zainteresowanych przy zachowaniu własnych praw. Podstawową zasadę prawa autorskiego można ująć słowami ”wszystkie prawa zastrzeżone”. Licencje Creative Commons funkcjonują natomiast w myśl zasady ”pewne prawa zastrzeżone”.

Szczegóły o licencjach Creative Commons tutaj: jak korzystać z Creative Commons?

Poszczególne serwisy

Mimo, że licencje Creative Commons są najpopularniejszymi licencjami otwartymi, nie wszystkie serwisy opierają swoją działalność właśnie na nich. Znaczna część baz zdjęć opracowuje własne licencje, na których użytkownicy mogą korzystać ze znajdujących się w bazie fotografii.

Zapoznałem się z zasadami funkcjonowania najbardziej popularnych serwisów i podzieliłem je na te, z których można – na określonych warunkach – legalnie kopiować zdjęcia na użytek własnej strony i na te, z których lepiej tego nie robić.

Legalne zdjęcia

Prakreacja.pl
stock.xchng (www.sxc.hu)

Serwis nie opiera się na licencjach Creative Commons. W regulaminie, który akceptujemy, rejestrując konto, zawarto szczegółowe omówienie licencji, na jakiej udostępniane są zdjęcia.

Wszystkie zdjęcia dostępne są dla zastosowań niekomercyjnych, część wyłączona jest od użytku komercyjnego. Ponadto, przy przeważającej większości fotografii nie ma wymogu przywołania autorstwa (jeśli autor życzy sobie tego, stosowna informacja pokaże się przy ściąganiu obrazu).

Opis każdego zdjęcia zawiera szczegóły dotyczące licencji, na jakiej jest ono udostępniane.


Prakreacja.pl
morgueFile (www.morguefile.com)

Serwis nie opiera się na licencjach Creative Commons. Na stronie odnajdziemy dokładną regulację licencji, na jakiej udostępniane są fotografie.

Wszystkie zdjęcia dostępne są zarówno dla zastosowań komercyjnych i niekomercyjnych, z możliwością adaptacji grafiki do własnych potrzeb i bez konieczności przywoływania autorstwa.

Prakreacja.pl
Flickr (www.flickr.com)

O tym, na jakiej licencji udostępnione będzie zdjęcie, decyduje autor. Jeśli zdecyduje się skorzystać z licencji otwartej, do dyspozycji ma poszczególne warianty licencji Creative Commons.

Przeglądając zdjęcia, należy zachować ostrożność i zapoznawać się ze szczegółowym wskazaniem licencji. Część zdjęć udostępniana jest bez zgody na dalsze rozpowszechnianie zdjęcia. W takiej sytuacji, chcąc wykorzystać obraz na swojej stronie, należy skontaktować się z autorem i uzyskać zgodę na publikację.

Serwis wyposażany jest w wyszukiwarkę, pozwalającą zawęzić kryteria wyszukiwania do zdjęć na licencjach Creative Commons.

Prakreacja.pl
freerangestock.com (www.freerangestock.com)

Serwis, którzy nie korzysta z licencji Creative Commons. Warunki licencji, na której udostępniane są zdjęcia, znajdują się na stronie.

Zdjęcia dostępne są zarówno dla zastosowań niekomercyjnych, jak i komercyjnych. Przywołanie autorstwa ze źródłem jest mile widziane, ale nieobowiązkowe.

Prakreacja.pl
freeimages (www.freeimages.co.uk)

Serwis, którzy nie korzysta z licencji Creative Commons. Warunki licencji, na której udostępniane są zdjęcia, omówione są szczegółowo na stronie.

Zdjęcia dostępne są zarówno dla zastosowań niekomercyjnych, jak i komercyjnych. Wymagane jest przywołanie źródła.

Nielegalne zdjęcia

Prakreacja.pl
Tumblr (www.tumblr.com)

Serwis, który w warunkach korzystania z jego usług, milczy na temat ewentualnej możliwości korzystania z zamieszczonych na nim zdjęć. Milczy, a więc stosujemy ogólne zasady, które na gruncie prawa polskiego sprowadzają się do tego, że nie można korzystać z cudzych zdjęć bez zgody autora. A więc jeśli jakaś fotografia spodobała nam się na tyle, że nie możemy przejść obok niej obojętnie – piszemy do autora z prośbą o wyrażenie zgody na publikację zdjęcia u nas.

Prakreacja.pl
WeHearIt (www.weheartit.com)

Tutaj sytuacja wygląda podobnie jak przy Tumblrze. Tego typu serwisy nie zostały zaprojektowane z myślą bycia bazą zdjęć do dowolnego korzystania, ale czerpania inspiracji z oglądania wrzucanych przez innych zdjęć. Stąd też brak w regulaminie informacji, by zdjęcia publikowane były na licencji pozwalającej na korzystanie z nich bez zgody twórcy. Co więcej – w stopce wyraźnie napisano, że prawa autorskie pozostają przy autorach. Co robimy więcej, gdy chcemy wykorzystać? Piszemy z prośbą o wyrażenie zgody na publikację.

Twórcy indywidualni

Niekiedy zdarza się tak, że twórca zdjęć tworzy własną stronę / portofolio / blog, na którym udostępnia własne zdjęcia na otwartej licencji. Najczęściej będzie to wtedy Creative Commons ze względu na prostotę zastosowania takiej licencji poprzez skorzystanie z gotowego rozwiązania prawnego. W takim przypadku obowiązują takie same zasady jak w przypadku banków zdjęć – stosujemy się do warunków licencji.

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by zwrócić się również do twórcy nieudzielającego żadnej licencji otwartej o zgodę na publikację jego zdjęcia na naszej stronie.

Zgoda autora

O tym, jak  prośba o wyrażenie zgody na publikację zdjęcia nieobjętego otwartą licencją powinna wyglądać oraz jaką formę i treść powinna przybrać taka zgoda, napiszę w jednym z następnych wpisów.

Podsumowanie

Dziękuję za uwagę. Mam nadzieję, że informacje naświetliły nieco kwestię korzystania ze zdjęć znalezionych w sieci na użytek własnego bloga.  Na koniec, najważniejsze informacje w skondensowanej formie:

  • Zasada: Na korzystanie i rozpowszechnianie cudzych zdjęć potrzebna jest zgoda ich autora.
  • Wyjątek: Jeśli autor udziela licencji otwartej – czy to poprzez samodzielną publikację zdjęć na własnej stronie, czy to za pośrednictwem bazy zdjęć – ze zdjęć w ten sposób udostępnionych można  korzystać na warunkach przewidzianych w licencji.

Bonus: kurs on-line

Chcesz dowiedzieć się, w jaki sposób samodzielnie przygotować umowę dotyczącą praw autorskich albo po prostu taką umowę zrozumieć, zweryfikować i umieć negocjować?

Jako dodatek do tego artykułu przygotowałem 9-dniowy kurs e-mailowy poświęcony umowom dotyczącym praw autorskich.

Udział w kursie jest nieodpłatny.

Kurs polega na tym, że przez 9 dni otrzymujesz wiadomości dotyczące poszczególnych elementów umowy. Rozprawiamy się z tematami takimi jak:

  • strony umowy,
  • preambuła,
  • definicje,
  • przedmiot umowy,
  • szczegółowe postanowienia licencyjne,
  • prawa zależne i osobiste,
  • odpowiedzialność z tytułu naruszenia praw autorskich,
  • wynagrodzenie,
  • postanowienia końcowe.

Kurs dostępny jest wyłącznie dla subskrybentów newslettera. Jeżeli chcesz wziąć w nim udział, zapisz się do newslettera korzystając z poniższego formularza, a zostaniesz również automatyczny zapisany do grupy uczestników kursu.

Prakreacja.pl

Niestety, ale wybrałeś/aś brak obsługi systemu komentarzy Disqus w menu cookies. Zmień to ustawienie, żeby zobaczyć w tym miejscu komentarze.