Periscope – nowy rozdział w historii bloga

Dzisiaj rano rozpocząłem swoją przygodę z Periscope. To aplikacja, która z jednej strony pozwala transmitować wideo na żywo, a z drugiej uczestniczyć aktywnie w takich transmisjach. Jako widz, korzystałem z Periscope już od jakiegoś czasu. W końcu sam postanowiłem zostać transmitującym.

Po co mi Periscope?

Jestem prawnikiem, więc na Periscope również będzie o prawie. Ale w najluźniejszej formule, jak tylko jest to możliwe.

Wymusza to zresztą sposób działania aplikacji. Mają być to spontaniczne transmisje na żywo, a nie przygotowywane skrzętnie nagrania. Będzie więc spontanicznie. Na tyle, na ile spontanicznym może być prawnik.

Dostaję na co dzień mnóstwo wiadomości z różnymi zapytaniami. Trudnymi, łatwymi, interesującymi, nudnymi. Będę wybierał najfajniejsze tematy i przedstawiał je na Periscope. Oto mój pomysł na to medium.

Czy wypali? To zależy od ciebie. Od tego, czy będę miał dla kogo transmitować i z kim spotykać się na żywo.

Dołącz do mnie

Dlatego zachęcam cię do obserwowania mojego profilu – @wojciechwawrzak.

Jeśli jeszcze nie masz na swoim smartfonie aplikacji Periscope, nie zwlekaj dłużej, zainstaluj. Jestem przekonany, że będziesz zadowolony.

Jeśli nie będziesz chciał słuchać nudnego prawnika, zawsze możesz pooglądać na żywo plażę w Miami. Ja tak czasem robię i jest super.

Poniżej możesz zobaczyć zapis dzisiejszej porannej transmisji. Jeśli ci się spodoba, zaobserwuj mój profil – @wojciechwawrzak. Jeśli ci się nie spodoba, również zaobserwuj mój profil – daj mi szansę na wykazanie się w przyszłości.

Niestety, ale wybrałeś/aś brak obsługi systemu komentarzy Disqus w menu cookies. Zmień to ustawienie, żeby zobaczyć w tym miejscu komentarze.