Prawa autorskie do zdjęć – jak to z nimi jest?

Czy każde zdjęcie korzysta z ochrony prawa autorskiego? Jaki jest minimalny próg twórczości? Kiedy mamy do czynienia z dozwoloną inspiracją, a kiedy z plagiatem?

Co robić, gdy klient korzysta ze zdjęć, mimo że jeszcze nie zapłacił? Jak reagować na naruszenie praw autorskich w Internecie? Czy można zabezpieczyć się przed kradzieżą fotografii?

W tym materiale znajdziesz praktyczne wskazówki na temat prawa autorskiego w pracy fotografa.

Plagiat w pracy fotografa

To pierwszy odcinek programu szkoleniowego Prawo dla Fotografa. Kolejne trzy poświęcone są następującym zagadnieniom:

Spis treści

Pakiet dla Fotografa

Dodatkiem do programu szkoleniowego jest Pakiet dla Fotografa, czyli komplet przydatnych dokumentów prawnych, które możesz wykorzystać w swojej pracy.

Pakiet dla Fotografa
Kliknij w grafikę by zobaczyć ofertę.

Bonus dla uważnych

Pierwszy odcinek programu szkoleniowego poświęcony jest prawu autorskiemu.

W tym zakresie często występującym problemem jest profesjonalne przeniesienie autorskich praw majątkowych. Profesjonalne czyli dobrze określające pola eksploatacji, chwilę przeniesienia, zabezpieczające prawa osobiste i zależne.

W ramach bonusu dla uważnych znajdziesz przykładowe postanowienia umowne przenoszące autorskie prawa majątkowego. Materiał bonusowy obejmuje:

  • postanowienia umowne ograniczające prawo do poprawek,
  • wzór wezwania do zapłaty, gdy klient nie chce płacić,
  • postanowienia umowne przenoszące autorskie prawa majątkowe,
  • informacje dotyczące 50% KUP,
  • dokument RODO do przekazywania klientom przy zawieraniu umowy.

Materiał bonusowy dostępny jest wyłącznie dla subskrybentów newslettera.

Freebie

Jeżeli jesteś już na liście, materiał wysłałem do ciebie wraz z informacją o tym odcinku.

Jeżeli jeszcze się nie zapisywałeś do newslettera, zrób to teraz, a jako prezent powitalny otrzymasz omówiony powyżej materiał bonusowy.

Prakreacja.pl

Wideo do oglądania

Program szkoleniowy Prawo dla Fotografa został nagrany w formie wideo. Jest to zapis rozmowy z fotografką, Beatą Kowalską, który zadaje konkretne, praktyczne pytania poświęcone kluczowym kwestiom prawnym w pracy fotografa.

Wideo zapowiadające program szkoleniowy oraz wideo z materiałem na temat prawa autorskiego znajdziesz poniżej oraz na moim kanale w serwisie YouTube.


W dalej części dostępny jest również podcast do odsłuchu oraz tekst do czytania, w zależności, co wolisz.

Podcast do słuchania

Jeżeli słuchasz podcastów i taka forma jest dla ciebie lepsza niż tekst, zapraszam cię do odsłuchu 44. odcinka podcastu „Prawo dla kreatywnych”, który poświęcony jest właśnie prawom autorskim w pracy fotografa.

Niestety, ale wybrałeś/aś brak obsługi Soundcloud w menu cookies. Zmień to ustawienie, żeby zobaczyć w tym miejscu odtwarzacz.

Wszystkie pozostałe odcinki podcastu „Prawo dla kreatywnych” znajdziesz na podstronie poświęconej podcastowi.

Tekst do czytania

Dla twojej wygody udostępniam ci również zapis tekstowy rozmowy. Jeżeli wolisz słowo pisane, możesz w wygodny dla siebie sposób przyswoić interesującą cię wiedzę.

Prawa autorskie do zdjęć

Podstawowe pojęcia – utwór i prawa autorskie

Beata: Zacznijmy od najbardziej podstawowych pojęć związanych z pracą fotografa. Co to są prawa autorskie osobiste, co to są prawa zależne i wreszcie co to są prawa majątkowe? Oraz jakie mają znaczenie dla mnie jako fotografa?

Wojciech: Zacznijmy od tego, że prawie każde zdjęcie będziemy rozpatrywali jako utwór. To właśnie „utwór” jest pojęciem centralnym, przedmiotem ochrony na gruncie prawa autorskiego.

Do utworu przysługują prawa autorskie. Możemy wyróżnić:

  • prawa autorskie osobiste,
  • prawa autorskie majątkowe,
  • prawa autorskie zależne.

Autorskie prawa majątkowe

Prawa majątkowe to te, w których są pieniądze, czyli to na czym zarabiamy.

Prawa majątkowe możemy zbywać, możemy udzielać licencji, to właśnie tutaj kryją się korzyści majątkowe.

Autorskie prawa osobiste

Jeżeli chodzi o prawa osobiste, przypomina to relację rodzica z dzieckiem. Zdjęcie, które fotograf zrobi, pozostaje z nim na zawsze nierozerwalnie związane.

Prawa osobiste mają chronić więź fotografa ze zdjęciem. Tutaj należy wymienić choćby prawo do oznaczania siebie jako autora, ochronę integralności zdjęcia oraz ochronę przed wykorzystaniem zdjęcia w innym kontekście niż zaplanowany.

Są to uprawnienia osobiste, których nie można zbyć. Można się jedynie zobowiązać, że nie będziemy ich wykonywać.

Autorskie prawa zależne

Pozostają jeszcze często pomijane, a równie istotne, prawa zależne. Są to prawa, które powstają do pewnych modyfikacji utworu pierwotnego.

Przykładowo, ktoś może wykonać daleko idącą obróbkę zdjęcia, która doprowadzi do powstania do nowego utworu, który jednak pozostanie utworem zależnym. Możemy tutaj również mówić o przerobieniu zdjęcie lub stworzenia kolażu.

Kolaż jako utwór zależny
Kolaż najczęściej będzie rozpatrywany jako utwór zależny.

Czy każde zdjęcie podlega ochronie?

Beata: Czy to oznacza, że każde zdjęcie, które wykonam podlega ochronie? Czyli mam prawa autorskie do każdego swojego zdjęcia?

Wojciech: To byłoby zbyt daleko idące uproszczenie, ponieważ prawo autorskie ma chronić to co twórcze i kreatywne.

Być może niektórzy zaraz się obruszą mówiąc, że każde ich zdjęcie jest kreatywne, ponieważ idealnie odzwierciedla ich artystyczne talenty oraz współgra z duszą twórcy, ale w praktyce często mamy problem z ustaleniem, czy coś jest utworem, czy nie.

Zdjęcia produktowe

W szczególności dotyczy to zdjęć produktowych, czyli takich najprostszych fotografii prezentujących produkty na białym tle.

Istnieje spór, czy takie zdjęcia korzystają z ochrony, czy nie.

Fotografowie zazwyczaj argumentują, że tutaj nie chodzi tylko o kliknięcie przycisku. Wymaga to wiele pracy przy oświetleniu, odpowiednim ustawieniu, zaaranżowaniu studia itd.

Natomiast są orzeczenia sądowe, które wskazują, że zdjęcia produktowe robione w dużych ilościach to czynność techniczna. Być może na początku była w tym cząstka kreatywności, ale potem jest to jedynie klikanie migawki.

Przy takich zdjęciach powstają wątpliwości, czy rzeczywiście można je uznać za utwory.

Inne sposoby na ochronę zdjęć niż tylko prawo autorskie

Na szczęście fotograf, który by się nawet spotkał z odmową przyznania ochrony na gruncie prawa autorskiego, może próbować bronić swoich zdjęć na gruncie dóbr osobistych.

Można wskazywać, że dobrem osobistym jest twórczość artystyczna i nawet jeżeli dane zdjęcie nie jest utworem, to może być chronione na podstawie innych przepisów prawnych.

To jest trochę ekwilibrystyka prawna, ale przydaje się niekiedy. W szczególności, gdy druga strona stara się wykorzystać ewidentnie nieuczciwie wyniki naszej pracy argumentując, że to nie jest utwór.

Głównie chodzi o wykorzystywanie zdjęć produktowych między sklepami. Gdzie jeden sklep poniósł nakłady finansowe na stworzenie zdjęć, a drugi z tego korzysta twierdząc, że to nie są utwory, a zatem nie są chronione.

Kiedy powstają prawa autorskie do zdjęcia?

Myślę jednak, że na potrzeby dalszej rozmowy będziemy zakładać, że zdjęcie rzeczywiście jest utworem i korzysta z ochrony, ponieważ wówczas wszystkie prawa autorskie aktywują się „z automatu”.

Sam fakt powstania zdjęcia prowadzi do objęcia go ochroną.

Kiedy powstają prawa autorskie?
Zdjęć nie trzeba nigdzie zgłaszać ani rejestrować. Prawa autorskie powstają automatycznie z chwilą stworzenia zdjęcia.

Czym są pola eksploatacji?

Beata: Jeżeli przysługują mi prawa autorskie, to co z polami eksploatacji? Co to jest? Co z tym można robić?

Wojciech: Pola eksploatacji oznaczają sposoby wykorzystania zdjęcia.

Możesz je wydrukować na odbitce – będziemy mieli pole eksploatacji „zwielokrotnianie utworu techniką drukarską”.

Można zdjęcie udostępnić w sieci – będzie „rozpowszechnianie w Internecie”.

Można zdjęcie wykorzystać w celach marketingowych, sprzedażowych i to też jest pole eksploatacji.

Generalnie, każdy sposób użycia zdjęcia to pole eksploatacji.

Ta nazwa „pola eksploatacji” przyjęła się, ponieważ zwykło się wskazywać w umowach, że prawa są przenoszone na określonych polach eksploatacji. Za tym kryje się właśnie życiowe rozumienie sposobów używania fotografii.

Pola eksploatacji zdjęcia
Zdjęcia mogą być różnie wykorzystywane. Na różnych polach eksploatacji.

Czy można pozbyć się praw do zdjęcia?

Beata: Czy jest możliwe, aby fotograf pozbył się wszelkich praw do zdjęcia?

Wojciech: Wszelkich praw nigdy się nie pozbędzie. Tak jak wspominaliśmy, o ile prawa majątkowe są zbywalne, o tyle praw osobistych nie da się zbyć.

Oznacza to, że na zawsze pozostanę twórcą. Bez względu na to, co się stanie. Natomiast w ramach umów mogę się umówić z drugim podmiotem, że nie będę wykonywał tych praw osobistych.

Oznacza to, że nie muszę być wtedy podpisywany jako twórca. Co więcej, inny podmiot może być wskazywany jako uprawniony do danych zdjęć np. firma posługująca się tymi fotografiami.

Przykładowe postanowienia w zakresie przeniesienia praw autorskich wraz z uregulowaniem kwestii praw osobistych znajdziesz w nieodpłatnym bonusie dla uważnych.

Freebie

Materiał bonusowy dostępny jest wyłącznie dla subskrybentów newslettera.

Jeżeli jesteś już na liście, materiał wysłałem do ciebie wraz z informacją o tym odcinku.

Jeżeli jeszcze się nie zapisywałeś do newslettera, zrób to teraz, a jako prezent powitalny otrzymasz omówiony powyżej materiał bonusowy.

Prakreacja.pl

Czy zakup zdjęć wystarczy by móc z nich korzystać?

Beata: Czy nabywca zdjęć droga elektroniczną nabywa prawo do ich rozpowszechniania?

Wojciech: Nie, nie nabywa takiego prawa automatycznie. Musimy tutaj rozróżnić dwie sytuacje:

  • wykonanie zdjęć,
  • przeniesienie praw do zdjęć.

Możesz się umówić na zrobienie zdjęć. Jeżeli jednocześnie umowa nie przenosi zdjęć lub nie daje upoważnienia do korzystania z nich, to druga strona takich praw nie nabywa.

Umowa może również zobowiązywać do wydania odbitek. Jednakże samo wydanie odbitek nie znaczy jeszcze, że ta osoba może korzystać ze zdjęć poza dozwolonym użytkiem osobistym.

Wobec tego generalnie obowiązuje zasada, że jeżeli umowa nie stanowi, iż ktoś może korzystać w dany sposób, to przyjmujemy brak takiego prawa.

Domniemana licencja

Tutaj jest jednak pewno „ale”. Bowiem jeżeli chodzi o licencję, czyli zgodę na korzystanie z utworu, to taka licencję można domniemywać. Zachodzi to, gdy ze zwyczajów, wcześniejszych ustaleń stron lub stosunku wynika udzielenie licencji.

Może być tak, że strony nie podpiszą umowy, ale zamawiający w toku wymiany maili wspomni, że będzie korzystał ze zdjęć w określony sposób. Jeżeli nie zostanie to zanegowane przez fotografa, to przyjmuje się, że licencja została udzielona, pomimo tego, że nie została spisana nigdzie.

Możesz posłuchać o tym więcej tutaj: prawo autorskie w praktyce.

Czy można zmienić przeznaczenie zdjęć?

Beata: Co jeżeli klient zamówi zdjęcia przykładowo do reportażu, a następnie wykorzysta je w ramach kolażu. Czy w momencie publikacji kolażu klient staje się autorem tych zdjęć? Czy jest on autorem i przysługują mu prawa autorskie?

Wojciech: Kolaż stanowi przykład utworu zależnego. Jeżeli ten kolaż będzie wystarczająco kreatywny i nie będzie stanowił prostego zestawienia kilku zdjęć, to będziemy mogli mówić, że po stronie twórcy powstały autorskie prawa zależne.

Polega to na tym, że twórcy przysługują pewne prawa, jednakże aby móc korzystać z tego kolażu potrzebna jest twoja zgoda jako autora utworu pierwotnego. Dopóki nie ma tej zgody, nie może rozporządzać swoim kolażem.

Wynika to z kilku rzeczy. Po pierwsze, będzie w ten sposób ingerować w integralność twojego zdjęcia. Bowiem możesz sobie nie życzyć, żeby twoje zdjęcia były zestawiane z innymi fotografiami.

Po drugie, twórca kolażu nie będzie miał prawa do rozporządzania, ponieważ nie wyraziłaś wymaganej zgody.

Jak skutecznie przenieść prawa autorskie?

Beata: Czy przenoszenie praw musi się odbywać w drodze umowy pisemnej?

Wojciech: Jeżeli mówimy o przeniesieniu praw autorskich, czyli najdalej idącym rozporządzeniem prawami, to tak. W tym przypadku konieczna jest forma pisemna.

Forma jest zastrzeżona pod rygorem nieważności. Wobec tego przeniesienie praw w innej formie oznacza, że w rzeczywistości do takiego przeniesienia nie doszło.

Jeżeli zaś chodzi o licencję, to co do zasady nie ma tak rygorystycznych wymagań. Zezwolenie na korzystanie z utworu może być dokonane w dowolnej formie, również ustnie.

Umowa licencyjna w formie ustnej
Umowa licencyjna może być zawarta nawet w formie ustnej.

Czy brak umowy zawsze oznacza brak praw?

Beata: Jakie prawa ma nabywca zdjęcia, jeśli podpisał umowę, w której nie zostały wypisane jakie dokładnie prawa nabywa?

Wojciech: To zależy od kontekstu, w którym została zawarta umowa.

Jeżeli umowa została zawarta przy wcześniejszych ustaleniach, co do przewidywanego sposobu wykorzystania, to można argumentować, że mamy tutaj licencję dorozumianą.

Jednak w takim przypadku klient na pewno nie nabył praw autorskich.

Taka sytuacja ma często miejsce, gdy fotograf wystawia fakturę pt. „Usługa fotograficzna plus licencja”.

Wówczas nie ma umowy, a jedynie dowód potwierdzający zezwolenie na korzystanie z utworu. Wynika to wtedy z okoliczności i faktury.

Czy umowa na słowo jest ważna?

Beata: Jeżeli umowa nie zawiera przeniesienia praw, ale zostało to powiedziane klientowi, czy taka umowa słowna będzie równie ważna, co pisemna?

Wojciech: Jeżeli chodzi o licencję, to będzie tak samo ważna. Klient będzie mógł korzystać z utworu tak samo, jakby umowa była pisemna.

Z licencją jest jednak taki problem, że jest ona zawsze udzielana na jakiś czas. Może to być czas określony albo czas nieokreślony. W razie braku postanowień stron w tym aspekcie, przyjmuje się udzielenie licencji na czas nieokreślony.

Więcej o licencjach przeczytasz tutaj: przeniesienie praw vs licencja – czym to się różni?

Problem z wypowiedzeniem licencji

Przypominam, że licencję udzieloną na czas nieokreślony zawsze można wypowiedzieć.

Jeżeli strony nie wskazały okresu wypowiedzenia przykładowo poprzez postanowienie, że „wypowiedzenie staje się skuteczne z upływem 3 miesięcy od wypowiedzenia”, przyjmuje się ustawowy termin.

Domyślny termin wskazany w prawie autorskim wynosi rok i ma on swój skutek na koniec roku kalendarzowego.

Udzielenie licencji słownie poprzez zapewnienie o możliwości korzystania ze zdjęć, bez wskazywania okresu, oznacza udzielenie takiej licencji na czas nieokreślony.

Jeżeli po 2 miesiącach byś stwierdziła, że jednak nie życzysz sobie, aby te zdjęcia były rozpowszechnianie, to możesz wypowiedzieć umowę  licencyjną. W takim wypadku pojawia się ustawowy, roczny termin.

Składasz wypowiedzenie 1 sierpnia 2020, zatem rok mija 1 sierpnia 2021, ale ustawa wskazuje, że skutek zachodzi na koniec roku. Wobec tego wypowiedzenie stanie się skuteczne 31 grudnia 2021 r.

Stąd właśnie wynika problem z licencjami. Klienci nie chcą utracić swoich uprawnień i dlatego dążą do nabycia praw. Chociaż w praktyce ciężko sobie wyobrazić sytuację, w której zadowolony ze współpracy fotograf wypowiada złośliwie umowę licencyjną klientowi. Byłoby to wizerunkowym strzałem w stopę.

Plagiat w fotografii

Beata: Co w sytuacji, w której przychodzą klienci i pokazują mi zdjęcia innego fotografa. Przedstawione zdjęcia są dosyć oryginalne ze względu na ustawienie akcesoriów, ustawienie modela, wizaż itd. Klient prosi mnie żebym zrobiła dokładnie takie zdjęcie. Czy to jest plagiat, jeżeli zdecyduję się takie zdjęcia zrobić?

Wojciech: Jeżeli sama dostrzegasz, że przedstawiony kadr jest bardzo oryginalny i sama doceniasz włożony wysiłek w stworzenie fotografii przez kogoś innego, to istotnie z dużą dozą pewności można stwierdzić, że będzie to plagiat.

Zawsze mówię swoim klientom, że ocena w prawie autorskim często jest intuicyjna. Wiele problemów można rozwiązać, zadając sobie pytanie „jakbym ja się poczuł w tej sytuacji?”

Co jeżeli ja bym był autorem tego kadru, a ktoś go skopiował? Czy uważałabym to za plagiat? Jeżeli tak, to powinna się nam zapalić lampka ostrzegawcza.

Aczkolwiek nie ma niestety żadnego systemu, który by nam to obliczył, sprawdził w taki sposób, abyśmy mieli pewność, czy dane działanie stanowi plagiat. Granice między plagiatem a inspiracją są płynne.

Można się również zastanawiać, czy oświetlenie lub samo ustawienie modela stanowią czynności twórcze, czy może jednak to czynności techniczne zdeterminowane warunkami. Jeżeli uznamy je za techniczne, to być może w ogóle nie ma do czynienia z utworem.

Natomiast jeżeli mamy do czynienia z oryginalnym kadrem, idealne odwzorowanie go będzie potencjalnie rodziło ryzyko spotkania się z zarzutem, że jest to zdecydowanie zbyt daleko idąca inspiracja, może nawet plagiat.

Plagiat w fotografii

Odpowiedzialność fotografa

Beata: Czyli jeżeli podejmę się takiej fotografii, to mogę być oskarżona o kradzież przez twórcę pierwotnego utworu? Czy klient mógłby przenieść odpowiedzialność za wykonanie tego zdjęcia na mnie, tak abym to ja ponosiła wszelkie konsekwencje?

Wojciech: To zależy od tego, co masz zapisane w umowie. Podstawowa zasada jest taka, że odpowiedzialność ponosi ten, który korzysta, czyli w tym przypadku rozpowszechnia zdjęcie.

Natomiast klienci często przewidują w umowach klauzule, poprzez które zobowiązują fotografa do pokrycia kosztów wszystkich skierowanych względem klienta roszczeń, szkód itd.

W takim przypadku klient jest pierwotnie zobowiązany, ale mógłby tę odpowiedzialność przenieść na ciebie. Wobec tego należy pod tym kątem badać umowy, które podpisujemy.

Ponadto nie ulegajmy pokusie bezwzględnego spełniania życzeń klienta. To nie jest tak, że wszystko co oczekuje klient jest zalecane. Przykładowo możemy się tutaj spotkać z zarzutami tego pierwotnego fotografa, o którym wspominałem.

Wobec uważałbym z tym. Warto być ostrożnym nawet gdy klient czegoś chce i twierdzi, że bierze na siebie odpowiedzialność.

Jak chronić swoją twórczość?

Beata: Odwróćmy sytuację. Załóżmy, że to ja zrobiłam bardzo oryginalne zdjęcie i teoretycznie mogło być ono powielane przez innych fotografów. Czy mogę coś z tym zrobić? Czy mogę jakoś temu zapobiec?

Wojciech: Ochrona prewencyjna na gruncie prawa autorskiego jest bardzo utrudniona, ponieważ zazwyczaj ustawa zapewnia ochronę następczą. Nie jesteśmy w stanie stworzyć realnych mechanizmów, które zabronią korzystania z naszych utworów.

Naruszenie praw autorskich jest czynnością faktyczną. Wobec tego aby uniemożliwić takie działania, trzeba zastosować pewnego rodzaju blokady fizyczne i techniczne.

Prawo autorskie reaguje dopiero, gdy ktoś coś zrobił lub jest zagrożenie naruszenia. Wtedy roszczenia z prawa autorskiego się aktualizują.

Możemy wówczas dochodzić zaprzestania naruszeń, przeprosin, odszkodowania. Natomiast na wcześniejszym etapie zrobienie czegokolwiek jest bardzo trudne. Tak naprawdę nie jesteśmy w stanie zapobiec naruszeniom. Chociaż należy wskazać, że to kwestia bardziej życiowa, ponieważ chodzi tutaj o to jak się zachowa druga strona, czy będzie działała zgodnie z etyką pracy.

Więcej o reagowaniu na naruszenia praw autorskich przeczytasz tutaj: jak reagować na naruszenie praw autorskich w Internecie?

Jak piętnować naruszenia?

Beata: Poruszmy jeszcze kwestię oczywistego naruszenia. Przykładowo ktoś kupuje ode mnie zdjęcie, ja mu je przesyłam bez przenoszenia praw autorskich, a następnie ktoś to zdjęcie publikuje w Internecie podpisane jako utwór fotografa XYZ.

Wojciech: W takiej sytuacji mamy do czynienia z typowym plagiatem. Mamy do dyspozycji dwie drogi:

  • karną,
  • cywilną.

Możemy zgłosić zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i wtedy taki plagiat będzie ściany na drodze karnej.

Na drodze cywilnej natomiast mamy typowe roszczenia związane z naruszeniem prawa autorskiego.

Tutaj procedura działania jest standardowa. Na początku kontaktujemy się ze stroną, wzywając ją do zaprzestania naruszeń i ewentualnego zapłacenia pewnego odszkodowania, jeżeli użytek naszej pracy przyniósł jej jakąś korzyść.

Możemy również żądać żeby już nigdy tego nie robiła oraz żeby nas przeprosiła tj. oświadczyła, że w X dniu miała miejsce następująca sytuacja, prawdziwym autorem pracy jest fotograf Y.

Oczywiście wiele zależy od postawy drugiej strony. Jedni zareagują na takie wezwanie przepraszając i zobowiązując się do zaprzestania naruszenia.

Drudzy zaś wyprą się wszystkiego i nie będą chcieli w żaden sposób zrealizować naszych żądań. Wtedy zostaje nam tylko droga sądowa.

Czy można zabezpieczyć się przed plagiatem?

Beata: Jak możemy się przed taką sytuacją zabezpieczyć? Czy jest możliwość zabezpieczenia tego zdjęcia w taki sposób, aby nikt plagiatu nie dokonał?

Wojciech: Moim zdaniem nie, aczkolwiek nie jestem magistrem i czarodziejem sztuk technicznych. Być może jakieś zabezpieczenia w zakresie plików cyfrowych funkcjonują, jednak nie wydaje mi się, abyśmy byli w stanie osiągnąć stan, w którym ktoś, kto wejdzie w posiadanie zdjęcia nie może nic więcej z nim zrobić.

Dzisiaj wrzucenie treści do sieci jest tak proste, że dalsza kontrola nad tym jest niemożliwa.

Umieszczenie cudzych utworów w kadrze

Beata: W kadrze mogą się czasem znaleźć inne utwory, logotypy, marki. Czy to może stanowić problem dla mnie? A jeżeli tak, to jaki?

Wojciech: Jeżeli jest to zdjęcie, na którym rzeźba, plakat, logo lub inny utwór znalazł się przypadkiem, a jego usunięcie nie wpłynęłoby na odbiór całości, to mamy do czynienia z incydentalnym użyciem. Twoją intencją w tym przypadku nie była ekspozycja cudzego utworu, znalazł się w kadrze w sposób niezamierzony. Takie działanie jest jak najbardziej dopuszczalne.

Niezamierzone włączenie do utworu
Niezamierzone włączenie logotypu Pepsi czy może jednak działanie celowe?

Inaczej to wygląda, jeżeli z premedytacją wykorzystujesz to, że dany obiekt znajduje się w danym miejscu, ponieważ jest to rozpoznawalna rzecz, która przyciągnie uwagę odbiorcy.

Tworząc następnie kampanię reklamową z użyciem takich fotografii masz również na celu przyciągniecie klientów poprzez użycie tego znanego, cudzego elementu.

W takim przypadku narażasz się na zarzut naruszenia prawa autorskiego, ponieważ podpinasz się pod cudzą renomę i starasz się ją wykorzystać w swoich celach. Oznacza to wzbogacenie swojego utworu poprzez użycie cudzej pracy.

Wobec tego każdorazowo musimy się zastanowić, czy rzeczywiście dany obiekt znalazł się przypadkiem w kadrze, a może zostało to zaaranżowane.

Jak widać jest to kwestia intencji twórcy. Proces sprawdzania odbywa się w naszej głowie i polega na zastanowieniu się jaki był nasz cel.

Sesje zdjęciowe w miejscach publicznych

Beata: To o czym mówisz może stanowić ograniczenie możliwości fotografowania. Od razu przychodzi mi na myśl robienie sesji w parkach narodowych, muzeach, kawiarniach. Co z tym? Jak to ugryźć?

Wojciech: To zależy od celu fotografii. Weźmy na przykład wspomniane parki narodowe. Możemy być na prywatnej wycieczce i robić zdjęcie do swojego albumu.

Jeżeli jednak chcemy zrobić sesje, z której zdjęcia zostaną wykorzystane w celach komercyjnych, to regulaminy tych parków przewidują, że musimy wystąpić z wnioskiem, uzyskać pozwolenie i wnieść opłatę.

Wszystko zależy od miejsca. Będąc na terenie całkowicie prywatnym, podlegamy zasadom ustalonym przez właściciela. Jeżeli nie życzy on sobie danego zachowania, powinniśmy to uszanować.

W miejscach publicznych tych ograniczeń już nie mamy. Co więcej, zastosowanie ma prawo panoramy, które pozwala nam uwieczniać ogólnodostępne utwory widoczne na drogach, placach itp. w innych celach niż ich powielanie.

Natomiast musimy uważać na to, co się znajdzie w naszym kadrze, ponieważ może się zdarzyć tak, że obejmiemy zdjęciem elementy chroniony. Czasami uda nam się obronić takie działanie, ale może się zdarzyć, że obecność danego obiektu np. billboardu konkurencyjnej marki zmieni kontekst przekazu.

Wobec tego, wszystkie oceny zależą od kontekstu.

Jak zgodnie z prawem budować portfolio?

Beata: Czy we własnym portfolio mogę wykorzystać zdjęcia swoich klientów, które dla nich wykonałam i do których praw autorskich nie przeniosłam?

Wojciech: Jeżeli nie przeniosłaś praw autorskich do wykonanych zdjęć, to tak, możesz z nich korzystać na potrzeby portfolio. Uprawnienie to wynika z autorskich praw osobistych, a także praw majątkowych, których w Twoim przykładzie nie przeniosłaś.

Inaczej sytuacja wygląda w przypadku udzielenia licencji wyłącznej, czyli takiej, która uprawnia tylko dany podmiot do korzystania z utworu. Chciałbym jednak zaznaczyć, że taka licencja podobnie jak przeniesienie praw autorskich wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności.

W przypadku braku umowy pisemnej co do przeniesienia praw autorskich lub ustanowienia licencji niewyłącznej, to w portfolio dopuszczalne jest użycie zdjęć.

Chociaż biorąc pod uwagę praktyczne aspekty, rekomenduję te kwestia dla bezpieczeństwa ustalić wcześniej z klientem. Tak aby potem się nie przerzucać argumentacjami, tylko aby była jasność w tym zakresie.

Niektórzy klienci mają problem z portfolio, zatem aby uniknąć zgrzytów lepiej to przedyskutować.

Użycie zdjęć w celach komercyjnych

Beata: Co jeżeli wykonane dla klienta zdjęcia chce wykorzystać nie w celach promocyjnych, a w zarobkowych? Czyli przykładowo użycie ich do plakatów, nadruków, tapet, koszulek, kubków itp.

Wojciech: Jeżeli nie przeniosłaś praw i one nadal są przy tobie, to możesz z nimi robić co chcesz.

Jest jednak „ale”. Na fotografiach bardzo często są ludzie, a zatem również ich wizerunki. Może być zatem tak, że nie będziesz skrępowana przepisami o prawach autorskich, ale ograniczona regulacjami poświęconymi wizerunkowi.

Mając czyjś wizerunek na zdjęciu, co do zasady potrzebujesz zgody tej osoby na rozpowszechnianie. Wyjątki od konieczności uzyskania zgody zachodzą, gdy osoba jest szczegółem większej całości lub jest osobą rozpoznawalną sfotografowaną w związku z pełnioną funkcją zawodową.

Więcej o zgodzie na rozpowszechnianie wizerunku przeczytasz tutaj: Zgoda na rozpowszechnianie wizerunku, kiedy potrzebna?

Zakładam jednak, że zazwyczaj to będą kadry indywidualne przedstawiające osoby, które nie są powszechnie znane. W takim przypadku możesz mieć pełnię praw autorskich, ale być ograniczona w skorzystaniu z nich. Musisz jeszcze uzyskać odpowiednią zgodę na rozpowszechnianie wizerunku.

Przeczytaj równie case study na temat wizerunku osoby powszechnie znanej: udostępnianie zdjęć na Facebooku w celach komercyjnych.

Sesje zdjęciowe na zamówienie osoby trzeciej

Beata: Przypomniała mi się sytuacja znajomego fotografa, który pracuje dla organizacji zajmującej się wykonywaniem reportaży. W ramach pracy wyjeżdża on z zespołem we wskazane miejsca i z wykorzystaniem sprzętu klienta wykonuje sesje zdjęciowe. Wszystko jest opłacane przez klienta. Kto ma prawa autorskie do zdjęć zrobionych w takich warunkach?

Wojciech: To ciekawe zagadnienie. Pierwsza, podyktowana zasadami słuszności ocena sugerowałaby, że prawa przysługują osobie, która opłaciła i zorganizowała wyjazd. Natomiast to tak nie działa.

Sam fakt, że pracuję na czyimś sprzęcie nie oznacza automatycznie, że efekty mojej pracy należą do tego kogoś. Narzędzia nie mają znaczenia, najważniejszy jest stan faktyczny. Jeżeli ja wykonałem zdjęcia i ja włożyłem wysiłek twórczy, to prawa autorskie powstają po mojej stronie.

Oczywiście można się umówić inaczej. Często jest tak, że takie organizacje mają swoje regulaminy, wewnętrzne zasady lub umowy, które te kwestie regulują inaczej.

Przykładowo, może być wskazane w umowie lub jakieś deklaracji, że do zdjęć zrobionych w czasie wyjazdów opłaconych i zorganizowanych przez organizację prawa autorskie nabywa właśnie ta organizacja.

Jeżeli dodatkowo zostanie zachowana forma pisemna, to do przeniesienia praw rzeczywiście dojdzie. Wobec tego wszystko zależy od sytuacji.

W braku jakichkolwiek porozumień pisemnych prawa autorskie pozostałyby przy fotografie, pomimo tego, że organizacja poniosła wydatki.

Opłacenie komuś wyjazdu fotograficznego nie powoduje jeszcze nabycia praw do zdjęć.

Zatrudnianie osób a prawa autorskie

Beata: Do głowy przychodzi mi jeszcze jedna sytuacja. Na razie pracuję sama, natomiast myślę nad zatrudnieniem do postprodukcji jakiegoś studenta. Czy osoba zajmująca się obróbką nabywa jakiekolwiek prawa do moich zdjęć? Czy mogę się z nim dzielić prawami?

Wojciech: Tak jak wspominaliśmy na początku, oprócz praw majątkowych mamy również prawa zależne. Nie ulega wątpliwości, że do zdjęć wykonanych przez ciebie, prawa autorskie należą do ciebie.

W przypadku obróbki mamy pewien konflikt stanowisk. Należy się zastanowić jak bardzo twórczy i kreatywny jest proces obróbki. Jeżeli byśmy uznali, że jest to mechanizmy sposób postępowania polegający na użyciu wskazanych przez ciebie wcześniej filtrów, to zdecydowanie nie jest to praca twórcza.

Natomiast, jeżeli dajesz pracownikowi swobodę i on według swojej wizji obrabia zdjęcia, to istnieje niebezpieczeństwo, że finalne prace będą stanowić utwory zależne. Prawa zależne będą przysługiwać właśnie pracownikowi. W takim przypadku ani ty, ani on nie możecie korzystać ze zdjęć bez zgody drugiej strony.

Brak porozumienie w takiej sytuacji może być bardzo problematyczny, bo żadne z was nie będzie móc rozporządzać zdjęciami.

Wobec tego warto to uregulować już na początku współpracy. Zakładam, że będziesz najbardziej zainteresowana nabyciem praw autorskich do wyników jego pracy oraz tym, aby pracownik nie wykonywał swoich praw osobistych względem utworów. Rekomenduję to wszystko opisać w umowie zawieranej na początku.

Prawa autorskie w małżeństwie

Beata: Mąż prowadzi działalność gospodarczą i zajmuje się fotografią. Działalność jest zarejestrowana na niego, ale bardzo często pomaga mu w tym żona, która z nim wychodzi do klienta. W czasie pracy korzysta ona ze sprzętu zakupionego na tę działalność. Czy takie postępowanie jest możliwe i legalne?

Wojciech: Niewątpliwie jest możliwie, ponieważ często jest spotykane w życiu. Przedsiębiorcy, którzy chcą podejść do tej kwestii bardzo rygorystycznie i zgodnie z prawem, powinni małżonkę zatrudnić na czas projektu albo zarejestrować jako osobę współpracującą.

Inni przedsiębiorcy podchodzą do tego nieformalnie i w żaden sposób nie regulują tego.

Realne zagrożenie jest takie, że jeżeli małżonek nieprowadzący działalności zawrze umowę z klientem i zobowiąże się przenieść prawa autorskie, to realnie ta umowa nie dochodzi do skutku. Wynika to z tego, że ten małżonek tych praw nie miał.

Czasem wygląda to zatem tak, że sama współpraca nie jest obejmowana formalną umową, ale małżonkowie przenoszą między sobą prawa autorskie. Jeżeli małżonkowie świadomi są tej konieczności, to powinni przenosić prawa tak jakby to czynili z osobami trzecimi.

Praktyka jednak pokazuje, że zazwyczaj nie jest to normowane. Problemem się to staje w czasie rozstań, które mogą prowadzić do konfliktów.

Prawa autorskie w małżeństwie
Prawa autorskie w małżeństwie też potrafią narobić problemów.

Rozwód a prawa autorskie

Beata: Co w takiej sytuacji? Co w przypadku rozwodu małżonków?

Wojciech: Prawo do zdjęć ma ten, kto je wykonał. Bez znaczenia pozostaje czyj sprzęt był użyty. Z punktu widzenia prawa własność sprzętu nie ma znaczenia. Ewentualnie może takie mieć na gruncie faktycznym, gdy drugi małżonek nie będzie miał dostępu do aparatu i nie będzie mógł zgrać zdjęć.

Wówczas należałoby uruchomić całą procedurę odzyskiwania zdjęć.

Beata: Co jeżeli żona zajmowała się nie tylko kwestiami technicznymi, ale zapewniała całe wsparcie, w szczególności postprodukcją, organizacją pracy, kontaktem z klientami, prowadzeniem działań marketingowych itd. Czy ta kobieta w przypadku rozstania ma jakiekolwiek prawa do pracy, którą wykonała w czasie małżeństwa?

Wojciech: Zależy jaka to praca. Jeżeli mówimy o pracy twórczej, którą możemy wskazać w konkretnych projektach, to te prace są jej tj. przysługują jej prawa autorskie. O ile oczywiście nie było innych umów w tej kwestii. Natomiast do wszystkich czynności technicznych zastosowanie znajduje nie prawo autorskie, a inne przepisy.

Przykładowo, można dochodzić uzyskania dostępu do skrzynki pocztowej tak samo jak w przypadku rozejścia się z pracodawcą.

Nie są to jednak łatwe, proste i przyjemne sprawy, dlatego lepiej zadbać o wszystko na samym początku niż szukać kół ratunkowych po czasie.

Prakreacja.pl
Indywidualna pomoc prawna

Potrzebujesz pomocy prawnej w twojej sprawie? Wyślij wiadomość na adres wojciech.wawrzak@prakreacja.pl.

Prawa autorskie do zdjęć – podsumowanie

Prawa autorskie w fotografii to temat bardzo obszerny.

Na pewno trzeba pamiętać o definicji utworu, wyłączeniu spod ochrony pomysłów, podziale praw autorskich na osobiste i majątkowe oraz skutkach z tego wynikających.

Realnym problemem jest również odróżnienie inspiracji od plagiatu.

Reagowanie na naruszenia, dochodzenie odszkodowania czy choćby zwykłych przeprosin także może wymagać nieco wysiłku.

Mam nadzieję, że ten materiał pomógł ci zdobyć praktyczną wiedzę. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz do niego wrócić i sięgnąć po to, co w danej chwili najbardziej potrzebne.

Lepiej zapobiegać niż leczyć, a w tym zakresie przydają się profesjonalne umowy. Szablony sprawdzonych dokumentów znajdziesz w Pakiecie dla Fotografa.

Pakiet dla Fotografa
Kliknij w grafikę by zobaczyć ofertę.

Jeżeli masz jakiekolwiek pytania dotyczące prawa autorskiego w pracy fotografa, zostaw je w komentarzu lub napisz bezpośrednio na adres wojciech.wawrzak@prakreacja.pl.

Bonus dla uważnych

Ten odcinek programu szkoleniowego poświęcony jest prawu autorskiemu.

W tym zakresie często występującym problemem jest profesjonalne przeniesienie autorskich praw majątkowych. Profesjonalne czyli dobrze określające pola eksploatacji, chwilę przeniesienia, zabezpieczające prawa osobiste i zależne.

W ramach bonusu dla uważnych znajdziesz przykładowe postanowienia umowne przenoszące autorskie prawa majątkowego. Materiał bonusowy obejmuje:

  • postanowienia umowne ograniczające prawo do poprawek,
  • wzór wezwania do zapłaty, gdy klient nie chce płacić,
  • postanowienia umowne przenoszące autorskie prawa majątkowe,
  • informacje dotyczące 50% KUP,
  • dokument RODO do przekazywania klientom przy zawieraniu umowy.

Materiał bonusowy dostępny jest wyłącznie dla subskrybentów newslettera.

Freebie

Jeżeli jesteś już na liście, materiał wysłałem do ciebie wraz z informacją o tym odcinku.

Jeżeli jeszcze się nie zapisywałeś do newslettera, zrób to teraz, a jako prezent powitalny otrzymasz omówiony powyżej materiał bonusowy.

Prakreacja.pl

Niestety, ale wybrałeś/aś brak obsługi systemu komentarzy Disqus w menu cookies. Zmień to ustawienie, żeby zobaczyć w tym miejscu komentarze.