Odpowiedzialność administratora za nadsyłane treści

Planowałem na dzisiaj wpis stanowiący drugą część cyklu poświęconego ochronie wizerunku (Ochrona wizerunu, cz.1: bezprawne rozpowszechnianie) , ale w międzyczasie otrzymałem przez facebook’a (tak, w ten sposób również można mnie namierzyć, polecam!) pytanie dotyczące możliwości zabezpieczenia się przez administratora serwisu internetowego przed odpowiedzialnością za publikacje użytkowników, które naruszają prawa autorskie osób trzecich. Wielokrotnie podkreślałem, że chcę, by ten blog był miejscem odpowiadającym na potrzeby czytelników, więc zamiast o wizerunku, będę odpowiadał dzisiaj na zadane mi pytanie.

ADMINISTRATOR SERWISU, CZYLI KTO?

Zacznijmy od spraw terminologicznych. Używając terminu ”administrator serwisu”, przyjmuję na potrzeby tego wpisu, że chodzi o właściciela strony internetowej, na której publikowane są różnego rodzaju treści – zdjęcia, teksty, filmiki. Treści te nadsyłane są przez współtwórców zawartości serwisu i publikowane po zatwierdzeniu przez administratora.

Prakreacja.pl
Przykład 1: Portal muzyczny, który publikuje recenzje płyt pisane i nadsyłane przez użytkowników.
Przykład 2: Serwis wędkarski, który publikuje filmy i zdjęcia z wyjazdów wędkarskich użytkowników.

ODPOWIEDZIALNOŚĆ ADMINISTRATORA

Przy takim rozumieniu pojęcia ”administrator”, nie pozostaje nic innego jak stwierdzić, że:

administrator serwisu internetowego ponosi odpowiedzialność za treści, które publikowane są na jego łamach.

Zatem jeśli opublikowane treści naruszają prawa autorskie osób trzecich, osoby te mogą kierować swoje roszczenia ochronne przeciwko administratorowi serwisu. I ten nie może powiedzieć, że jego to nie interesuje, ponieważ utwory nadsyłane były przez użytkowników.

NARUSZENIE PRAW AUTORSKICH W RAMACH SERWISU

Naruszenie praw autorskich osób trzecich polega najczęściej na tym, że treści dostępne na łamach serwisu, publikowane są tam bez wiedzy i zgody podmiotu uprawnionego (najczęściej twórcy dzieła). Jak to możliwe? Nic prostszego. Użytkownicy nadsyłają pod swoim nickiem / imieniem / nazwiskiem materiały, co do których nie mają żadnych praw.

Prakreacja.pl
Przykład 1: Pan Kowalski przesłał do publikacji recenzję napisaną przez swojego znajomego.
Przykład 2: Pan X przesłał do publikacji test telefonu, który znalazł na jakimś forum.
Przykład 3: Pan Y przesłał do publikacji zdjęcie znalezione w Google Images.

Równie często zdarzają się sytuacje, gdy nadsyłane treści nie są jawnymi plagiatami, a utworami zależnymi, czyli bardziej lub mniej twórczymi opracowaniami czyichś dzieł. Nie wnikając w szczegółową regulację ”utworu zależnego”, nadmienię tylko, że rozpowszechnianie takiego utworu bez zgody twórcy dzieła pierwotnego, jest niedozwolone.

Prakreacja.pl
Przykład 1: Pan Kowalski znajduje w internecie recenzję, przerabia ją w nieznacznym stopniu i podsyła ją do publikacji pod swoim nazwiskiem.

JAK SIĘ ZABEZPIECZYĆ?

Nawet najbardziej staranny, rzetelny, drobiazgowy, czy wręcz upierdliwy administrator może nie zorientować się, że nadsyłana mu treść narusza prawa autorskie osób trzecich. Zwyczajnie niemożliwym jest, by właściciel serwisu zdiagnozował wszelkie takie naruszenia. Trudno zresztą wyobrazić sobie, by za każdym razem weryfikował, czy nadsyłane materiały rzeczywiście są przedmiotem uprawnień nadsyłającego.

Co więc może, a wręcz powinien zrobić administrator, by zabezpieczyć się przed negatywnymi skutkami publikacji materiałów naruszających prawa autorskie osób trzecich?

Sposobem takim jest zebranie od użytkownika stosownego oświadczenia.

W oświadczeniu takim, użytkownik deklaruje, że:

  • przysługują mu do nadsyłanego utworu wyłączne i nieograniczone prawa autorskie
  • może rozporządzać prawami majątkowymi do nadsyłanego utworu
  • nadesłany utwór nie jest opracowaniem, przeróbką lub adaptacją cudzego utworu
  • nadesłany utwór nie jest obciążony żadnymi roszczeniami i prawami osób trzecich
  • w razie skierowania przeciwko administratorowi serwisu roszczeń przez osobę trzecią z tytułu naruszenia przysługujących jej praw autorskich, zobowiązuje się zaspokoić te roszczenia w całości, a w razie sporu sądowego – pokryć również koszty postępowania

Oświadczenie takie zawarte może zostać w regulaminie serwisu, który musi zostać przez użytkownika zaakceptowany przed nadesłaniem materiału, bądź też znaleźć się w indywidualnej umowie zawieranej ze współtwórcą serwisu (patrz: Umowa licencyjna w działalności wydawniczej).

Dysponując takim oświadczeniem, administrator ma możliwość w razie konieczności zaspokojenia kierowanych do niego roszczeń w związku z naruszeniem praw autorskich przysługujących osobom trzecim, dochodzić własnych roszczeń wobec użytkownika serwisu.

PODSUMOWANIE

Administratorzy serwisów z treściami pochodzącymi od użytkowników, narażeni są często na roszczenia osób trzecich, których prawa autorskie zostały naruszone w wyniku publikacji (choćby niezawinionej) określonych treści na łamach serwisu. Zabezpieczenie w postaci stosownych oświadczeń osób dostarczających treść, pozwala wyjść obronną ręką z sytuacji kryzysowych.

Niestety, ale wybrałeś/aś brak obsługi systemu komentarzy Disqus w menu cookies. Zmień to ustawienie, żeby zobaczyć w tym miejscu komentarze.